January 2014

Škraping, czyli pieszy orienteering w Chorwacji

Gdyby ktoś miał środki i nie miał innych planów na Dzień Kobiet, to mogę zaproponować umiarkowanie egzotyczną wyprawę na orienteering do Chorwacji. Dla pieszych zawodów w arcytrudnym terenie dalmatyńskiego wybrzeża Chorwaci wprowadzili osobną nazwę dyscypliny - škraping. Słowo škrapa oznacza nadmorską skałę. Zawody będą miały miejsce na wyspie Pašman 8 marca 2014 r. Od ich organizatora Jospia Tomicia dostałem poniższą informację, z prośbą o opublikowanie w polskich mediach orienteeringowych, co niniejszym czynię.

Multikulti w Falenicy

W sobotę, 25 stycznia, w Falenicy ponownie czeka na nas ulubiona impreza multikulti, czyli biegi górskie dla siłaczy, marsze na orientację dla mózgowców oraz biegi na orientację dla tych, co to i mądrzy i szybcy. Oferta bogata, więc chyba każdy znajdzie coś dla siebie, zaś najdzielniejsi mogą i powinni (naturalnie jeśli chcą zasłużyć na ten przymiotnik) spróbować swoich sił w więcej niż jednej dyscyplinie. 

Nowość w menu

Chodzi, oczywiście, o menu biegowe... Dobrego nigdy za wiele, więc od tej soboty rusza nowy cykl podstołecznych biegów górskich.

Jak wiadomo, cieszący się gigantycznym powodzeniem cykl biegów w Falenicy obejmuje imprezy rozgrywane co drugi - lub co trzeci - weekend. Żeby więc pomoć biegaczom zagospodarować czas w te wolne dotychczas soboty, zapraszamy do Otwocka...

Czy wydma w Falenicy jest z gumy?

Takie pytanie mogło sobie zadać wielu zawodników, którzy w ostatnią sobotę przyjechali wziąć udział w trzeciej rundzie Zimowych Biegów Górskich w Falenicy. Ponownie padł rekord frekwencji, chociaż dzięki jesiennej aurze korków na trasie nie było. Zobaczymy co będzie jak spadnie pierwszy śnieg. Rekordową frekwencją (prawie 800 zawodników) mógł się zresztą poszczycić nie tylko bieg górski, ale także rozgrywany trochę przed, trochę równolegle, a trochę po nim bieg na orientację z cyklu FalInO, w którym wystartowało dokładnie 115 zawodników (wg stanu na chwilę obecną:)

Służew wieczorową porą

Krążą słuchy, że warszawscy orientaliści spragnieni są wieczornych potyczek z czymś-co-kiedyś-było-ortofotomapą. Spieszymy poinformować, że już w czwartek 30 stycznia głód ten zostanie zaspokojony w okolicach stacji metra Służew, gdzie to będzie rozegrana już 19 edycja legendarnego cyklu OrtInO :)

FalInO - trzecie starcie

Można powiedzieć, że Falenica jest jak lody waniliowe, nie tylko nigdy sie nie nudzi, a wręcz przeciwnie, lubimy ją coraz bardziej. W klasycznych biegach górskich bierze udział takie mnóstwo zawodników, że nawet nie umiemy do tylu liczyć. Uczestników FalInO jest mniej, ale ich liczba stale rośnie. W sobotę z mapami po wydmie biegało 114 osób, co jest nowym rekordem frekwencji. 

W tym tygodniu tytuł Pierwszego Charta Falenicy zdobył Karol Galicz, czyli zwycięzca trasy OPENM, zaś zaszczytny tytuł Pierwszej Gazeli Ilona Śliwczyńska, zwyciężczyni trasy OPENK. Wyniki pozostałych uczestników 3 rundy FalInO można już znaleźć w naszym systemie rankingowym.

FalInO - trzecia runda

Mamy już komplet dystansów zaplanowanych na sobotnie bieganie w Falenicy. Długości tras Zimowych Biegów Górskich znamy już od wielu lat (dla przypomnienia: 10, 6.66 i 3.33 km), teraz pora dowiedzieć się co nas czeka w ramach FalInO, czyli towarzyszących im biegów na orientację. Wszystkie informacje można znaleźć w załączonym komunikacie technicznym, ale warto zwrócić uwagę na kilometraż w kategorii OPEN-M, który puchnie z każdą kolejną rundą. Mamy nadzieję, że uczestnicy puchnąć nie będą, ani też nie spękają i licznie stawią się w dniu 11 stycznia na konfrontację z przeszło 6 km trasą. Będzie fajnie.

Śnieżne Konwalie w Zielonej Górze

1 lutego 2014 r. w okolicach Zielonej Góry, na jej południowo-zachodnich peryferiach, rozegrane zostaną po raz drugi Śnieżne Konwalie. Pierwsza edycja tych zawodów zebrała bardzo dobre recenzje, więc chyba warto się wybrać, choć dla niektórych może być daleko. To impreza z pogranicza tradycyjnych biegów na orientację i długodystansowych rajdów pieszych.

Noworoczno-Bąbelkowe wyniki

Tradycyjnie 1 stycznia, ale nietradycyjnie w podwarszawskim Dakowie, warszawscy orientaliści świętowali nadejście Nowego Roku. Zanim zawodnicy wyruszyli na przygotowane przez organizatorów trasy złożyliśmy sobie życzenia noworoczne i próbowaliśmy wypić prawie, prawie szampana (no w każdym razie były Bąbelki;) Cała zabawa zaczęła się bladym świtem, koło południa i chyba niektórzy uczestnicy duchem byli jeszcze na sylwestrowych zabawach, bowiem już na starcie trasa TZ okazała się dla wielu wyzwaniem zbyt ambitnym. Rozumiemy rozsądną obawę przed wygraniem głównej nagrody na tej trasie, ale kapitulacja już na samym początku, naszym zdaniem była przedwczesna. Przecież gwiazdy są jasne jak słońce;)

Zmiany, zmiany, zmiany

Po dwóch latach działalności przyszedł czas na pewne zmiany w sposobie funkcjonowania naszego serwisu. Nasz kalendarz z każdym rokiem puchnie, więc coraz trudniej prezentować wszystkie znajdujące się w nim imprezy. Mamy nadzieję, że w aktualnościach cały czas będzie można znaleźć informacje o zbliżających się imprezach, ale liczymy raczej na wsparcie organizatorów oraz uczestników tych zawodów. Bardzo nieliczny zespół serwisu skupi się głównie na przedsięwzięciach wspieranych organizacyjnie, czyli tych których banery można znaleźć w kolumnie po prawej stronie.

Pages