June 2013

Kurs bezkolizyjny

Dzisiejsze etapy Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację zostały przeniesione ze Starej Wsi na warszawskie Młociny. Organizator rowerowej rekreacji w osobie Janka Cegiełki uznał, że lepiej nie ryzykować rozjechania nielicznych bądź co bądź cyklistów-orientalistów, którzy nie mieliby dużych szans z przeszło tysiącem uczestników Maratonu MTB Mazovia, który omiatał planowane na dzisiaj trasy starowiejskie. Wygrał zatem kurs bezkolizyjny, czyli przeniesienie dzisiejszych zawodów do Lasu Młocińskiego.

Jesień w lecie

Zbliża się letnie przesilenie, a wraz z nim coroczny Grassor, czyli Ekstremalne Zawody na Orientację organizowane przez... w zasadzie to głównie przez Daniela Śmieję, bez którego impreza ta straciła by chyba rację bytu. No bo kto inny jest w stanie zbudować ciekawą, 300-kilometrową trasę rowerową na orientację, która od wielu lat jest wizytówką Grassora. Nie należy także zapominać o innej ekstremalnej możliwości, czyli 100-kilometrowej trasie pieszej, która także potrafi zapewnić uczestnikom moc mocnych wrażeń.

W matni precyzji

W zeszłym tygodniu zakończyły się Mistrzostwa Polski w Indywidualnych Marszach na Orientację organizowane przez pełne entuzjazmu szczecińskie środowisko orientalistów. Mamy nadzieję, że wyniki i mapki pokażą się wkrótce na stronie organizatora, a tymczasem krótka relacja z imprezy towarzyszącej, czyli dwóch etapów zawodów w orientacji precyzyjnej, Swoich sił w tej dyscyplinie spróbowało ponad pięćdziesięciu śmiałków, czyli prawie wszyscy uczestnicy Matni. Pierwszy etap został rozegrany w czwartek (30 maja) w parku wokół pałacu w Rzepczynie, kolejny następnego dnia w Świdwinie.

Brok

W niedzielę (16 czerwca) będzie okazja zdobyć kolejny medal Mistrzostw Mazowsza. Tym razem w klasycznym biegu na orientację, bowiem właśnie taki dystans będzie do pokonania na zawodach organizowanych w Broku nad Bugiem przez Nadleśnictwo Ostrów Mazowiecka przy współpracy PUKS Młode Orły z Nowego Dwory Mazowieckiego. Teren był już używany kilka lat temu podczas Grand Prix Mazowsza, ale jest dość ciekawy, a do tego mapa całkiem świeża, bo z zeszłego roku.

Z wizytą u Pana Kleszcza

Lato tuż, tuż, więc najwyższy czas udać się z letnią wizytą do Pana Kleszcza, którego liczna rodzina jest rozsiana po całej Polsce, ale za kolebkę uznaje się szeroko rozumiane okolice województwa warmińsko-mazurskiego. Okazja do  tego nadarzy się już zaniedługo, bowiem w Barczewie koło Olsztyna w dniu 15 czerwca (sobota) odbędą się Mazurskie Tropy. Jest to długaśny maraton na orientację zarówno pieszy (50 km), jak i rowerowy (130 i 50 km), więc zapowiada się bardzo interesująco. Okoliczne tereny są nie tylko piękne, ale także trudne nawigacyjnie, więc zabawa może być przednia.

Dwie setki w Powsinie

Można by pomyśleć, że chodzi o jakieś wiosenne balety w powsińskim parku, ale rzeczywistość jest dużo bardziej prozaiczna. We wczorajszych wieczornych biegach na orientację organizowanych przez warszawski UNTS wzięło udział dokładnie 200 zawodników, a przynajmniej tylu widać na opublikowanych przez organizatora wynikach. Jak widać zawody wrosły w orientalistyczny pejzaż Warszawy (i okolic) i zyskały sobie wierną grupę uczestników. Na kilkutysięczne tłumy przyjeżdżające na zawody "normalne", czyli bez mapy, raczej nie ma co liczyć, ale dobre i to. W końcu sport jest niszowy i jakiejś rewolucji trudno się tutaj spodziewać.

Wycieczka zakończona

Jubileuszowy X Międzynarodowy Ekstremalny Maraton Pieszy Kierat 2013 zakończył się prawie dwa tygodnie temu, ale warto temat odświeżyć, bowiem właśnie została opublikowana mapa z trasą tegorocznej wyrypy po Beskidzie Wyspowym. Zawody odbyły się w dniach 24-25 maja w szeroko pojętych okolicach Limanowej. Na trasę wyruszyło ponad 600 śmiałków, z tego 380 ukończyło całość w limicie, który jak zwykle wynosił 30 godzin. Trasa nie była zbyt trudna nawigacyjnie, ale główny organizator, czyli Andrzej Sochoń, wcale nie ma takich ambicji, a wręcz przeciwnie. Ma to być długa wycieczka po górach i tak właśnie było i tym razem.

Palestyna czeka na rowerzystów

Jest już gotowy komunikat techniczny piątej rundy Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, która odbędzie się w najbliższy weekend (8-9 czerwca) w okolicy Starej Wsi k. Celestynowa. Kogoś może zdziwić zagraniczny tytuł, ale nie ma tutaj nic dziwnego. Tak właśnie bowiem mieszkańcy pobliskiego Otwocka nazywają (przezywają?) okoliczne tereny, ze szczególnym uwzględnieniem Celestynowa. Ale dlaczego Palestyna? No cóż, sami zapytajcie Otwocczan, może powiedzą:)

Nocne taplanie

W tym roku pojawiło się w naszym kalendarzu trochę imprez kajakowych na orientację. Kilka z nich organizuje Kociewski Klub Turystyczny, a jedną z nich jest zaplanowane na 15-16 czerwca Bajoro, które ma formę spływu kajakowego z elementami orientacji. Można zapisać się na trasę dla początkujących (dzienna, 15 km) lub dla zaawansowanych (dzienno-nocna, 25 km). Kaszubskie rzeczki łatwe nie są, a punkty mogą stać do 300 m od brzegu, więc może być naprawdę ciekawie.

Magdalenka dała czadu

W czasie kiedy część uczestników tegorocznej Matni żłopała w Świdwinie swoje pierwsze piwo, w Warszawie, w środę wieczorem (29 maja) odbyły się Majaczki Magdalenki, czyli marsze na orientację organizowane przez Klub InO Stowarzysze. Słowo marsze jest trochę na wyrost, bowiem można było zaliczyć całą trasę nie oddalając się od startu, tym bardziej że wodnista pogoda nie zachęcała do zbyt dużej aktywności fizycznej. Mimo to, łatwo nie było, bowiem dopasowanie fotek do fragmentów map z roku Pańskiego 1935 wcale nie było łatwe. Rekonesans w terenie pewnie trochę by pomógł, ale czasu było mało, mapa zdezaktualizowana przez Germanów, a pogoda pod psem (zdechłym w 1935:)

Pages