September 2017

O to walczymy, tutaj zmierzamy

Czy ktoś, kiedyś, zadawał sobie pytanie, po co właściwie startujemy w takich zawodach, jak Puchar Warszawy i Mazowsza w RJnO? Dla zdrowia i urody - to oczywiste. Dla wiecznej sławy - to także rozumie samo przez się. Pomijając jednak te czynniki, pozostaje jeszcze jeden, dość istotny - otóż szlifujemy tam formę. Ale na co, mianowicie? Ano, na takie imprezy, jak Mazovia Cup 2017...

Zmiany miejsca i godzin startu

W załączniku zaktualizowany komunikat techniczny dziewiątej rundy Pucharu Warszawy i Mazowsza oraz trzeciej rundy Grand Prix Dzielnicy Wawer M. St. Warszawy w Rowerowej Jeździe na Orientację. W sobota (9 września) miejsce centrum zawodów pozostaje bez zmian, ale start rozpoczynamy od 11:30 i trzeba przyjechać do godziny 12:30, aby zdążyć wystartować w obu etapach. Trasy zapowiadają się wyjątkowo interesująco i warte czasu poświęconego na ich pokonanie.

A be co? A be bród!

Największym marzeniem każdego prawdziwego orientalisty jest jazda na rowerze przez ponad 8 godzin w mokrych gaciach. Wrażenia niezapomniane. Brak błotników? Również! O bród idzie. Kurdupel ze mnie i tyle. Mam 169 cm wzrostu. Przy przejściu przez ten bród, woda sięgała mi do obojczyków. Granice wejścia w cokolwiek na zawodach zaczynają się przesuwać do dziurek w nosie. Na mapie krzyżyk (na mostek pierwotnie mi to wyglądało) na rzeczce zaznaczyli. Dojeżdżam na miejsce. Nie ma. Przecież nie będę  sobie pieluchy moczyć. Objadę kawalątek. Do tego brodu. Głęboko! Dobrze, że tam ręki albo nogi swojej nie zgubiłam:-)

Ósma runda za nami

Do końca rywalizacji w tegorocznym cyklu Pucharu Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację pozostało jeszcze 12 startów. Do klasyfikacji generalnej zaliczanych jest 14 najlepszych wyników, czyli prawie wszystko jest jeszcze możliwe. Jeszcze ciekawiej przedstawia się sytuacja w rywalizacji o Grand Prix Dzielnicy Wawer Miasta Stołecznego Warszawy w RJnO. Za tydzień rozegrana zostanie trzecia z czterech rund, więc można znacząco poprawić swoją pozycję i szanse na fajne nagrody, ale przede wszystkim trzeba się zgłosić i przyjechać do czego niezmiennie zachęcam.

Udany Regut

Było pochmurnie, ale za bardzo nie padało - podczas dzisiejszych zmagań w Regucie cały czas towarzyszyła nam raczej lekka mżawka. Mam nadzieję, że uczestnikom dzisiejszych zawodów w rowerowej jeździe na orientację trasy się podobały. Były one nieco dłuższe niż zwykle, ale po tak długiej przerwie należało trochę sobie pojeździć. Nasi goście z Nowosybirska byli bardzo zadowoleni, choć na mecie Irina zdecydowanie stwierdziła, że nie kocha piasku, a tego jak zawsze w Regucie jest pod dostatkiem.

Pages