Skorpion zaskoczył uczestników, tak jak co roku zima zaskakuje drogowców, opadami świeżego śniegu. Czasy zwycięzców, zarówno trasy 100, jak i 50-kilometrowej, były przez to znacznie dłuższe niż można było się spodziewać jeszcze kilka dni temu. W śniegu po kolana trudno było uciec konkurencji co widać szczególnie wyraźnie w wynikach trasy krótkiej.
Na trasę długą wyruszyło 25 śmiałków, a wygrał, zgodnie z przewidywaniami, Taras Koniukhov z Ukrainy. Pełny dystans pokonało jeszcze czterech innych zawodników. Poniżej wyniki całej piątki:
- Taras Koniukhov - 24h 30'
- Paweł Pakuła - 24h 50'
- Michał Kamil Orman - 27h 47'
- Łukasz Chuderski - 28h 13'
- Jerzy Lekki - 29h 20'
Trasa krótka zgromadziła 113 chętnych. Jako pierwsi na metę dotarli: Ireneusz Kociołek, Jan Lenczowski, Dawid Studencki, Tomasz Grabowski i Bartłomiej Grabowski. Wszyscy z tym samym czasem, czyli 9h 55'. Podobno każdy próbował oderwać się od rywali, ale w takich warunkach wysiłki te skazane były na porażkę. Towarzystwo postanowiło więc zgodnie finiszować wspólnie.
Pełne wyniki, fotki i relacje będą dostępne wkrótce na stronie organizatora.
Wszystkim zawodnikom gratulujemy hartu ducha. Jeśli komuś nie udało się zrealizować planów w tym roku, życzymy szczęścia w przyszłym. Taka jest zaleta imprez cyklicznych, że zawsze można się kiedyś poprawić, ale trzeba także pamiętać, że latka lecą.