W sobotę 26 stycznia w Łupkowie k/Komańczy na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczadów będzie można uzyskać nieśmiertelność, a przynajmniej tytuł "Immortal" należny wszystkim zawodnikom, którzy w limicie 15 godzin pokonają trasę Zimnego Mordownika. Amatorzy długich pieszych i rowerowych wycieczek z mapą mieli okazję poznać klasycznego Mordownika we wrześniu ubiegłego roku w Myślenicach. Zimny Mordownik to jego wersja zimowa, czyli na nartach biegowych, a jeśli nie będzie śniegu to pieszo. Organizator planuje dla uczestników dwie trasy, rekreacyjną (ok. 10 km) oraz trochę bardziej ekstremalną (ok. 40 km) obliczoną na pół doby.

Więcej informacji o imprezie można znaleźć na stronie organizatora. Zachęcamy do udziału, bo bezkresne, wyludnione bieszczadzkie przestrzenie zimą wyglądają po prostu uroczo, a używanie na trasie nart biegowych dostarczy zapewne wielu zawodnikom dodatkowej porcji adrenaliny.