Tak jak w zeszłym roku, tak i w tym w Rzeszowie na turystów czeka WInO, czyli Wiosenna Impreza na Orientację. W tym roku impreza odbędzie się 23 marca i wydaje się, że następuje jej ekstremalizacja. Długość najdłuższej trasy zwiększyła się do 30 km, a plakat nie przedstawia wpatrzonego w mapę turystę, ale jakiegoś podejrzanego biegacza, który po pierwsze nie ma kompasu (zgubił?), po drugie nie ma mapy (zgubił?), po trzecie nie ma zespołu (zgubił?), a po czwarte biega po zmroku, mimo że zawody są dzienne (zgubil się?). Może zatem warto wybrać się do Rzeszowa i skonfrontować rzeczywistość z reklamą i przekonać się jaka jest prawda czasu, a jaka plakatu.