Wciąż trwa zacięta walka w wołomińskich lasach, gdzie rozgrywa się drugi, i niestety ostatni, dzień dziewiątej rundy Pucharu Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację. Tym razem prezentujemy mapę z trasą niebieską, żeby strona była jeszcze bardziej kolorowa.
Wprowadzane na bieżąco wyniki zawodów można śledzić na stronie Pucharu, czyli tutaj. Komu znudzi się śledzenie i żałuje, że nie przyjechał, to może zajrzeć do naszego systemu zgłoszeniowego i zapisać się na kolejne zawody rowerowe na orientację, które odbędą się za tydzień (Mistrzostwa Polski) oraz za dwa tygodnie (runda dziesiąta). Zapraszamy!
Komentarze
Poproszę o rozstrzygnięcie
Poproszę o rozstrzygnięcie kwestii czy Grzegorz Marcinkiewicz startujący dziś to ta sama osoba co Grzegorz H. Marcinkiewicz startujący wczoraj i dwa tygodnie temu.
Już skorygowane wszystko jak
Już skorygowane wszystko jak trzeba wraz z uzupełnieniem pozostałych dzisiejszych wyników. Rywalizacja jest naprawdę bardzo zacięta i wszystko jeszcze w wiekszosci kategorii może sie zdarzyć - pozostało na to jeszcze 8 startów podczas trzech ostatnich rund tegorocznej rywalizacji. Teraz decydować będzie także przyjeta taktyka przez poszczególnych zawodników podczas nastepnych rund - czyli wybór odpowiedniego koloru trasy dla siebie - raczej niektórzy muszą stawiać wszystko na jeden kolor, aby zniwelować różnice punktowe i stanąć na podium.
Pozdrawiam Janek
PK o okodzie 43 został
PK o okodzie 43 został odnaleziony przez Pawła i Mikołaja Bulge - przyjechali dość późno na metę, a owy punkt wygrzebali spod gałęzi około 70 metrów od prawidłowej jego lokalizacji - czyli ktoś zabawił się z mieszkańców w ciuciubabkę i schował PK - nie było go jak już wystartowali pierwsi zawodnicy. Natomiast na amen zaginął w końcówce rywalizacji PK o kodzie 52. I tak nie było źle jak na pierwszy raz rozgrywania zawodów w nowym miejscu.
Dziękuję za dosyć liczne
Dziękuję za dosyć liczne przybycie (jak na nasze zawody). Widać, że jednak warto było poświęcić trochę czasu na zmapowanie nowego terenu w okolicach Warszawy.
Kawał dobrej roboty, Adamie.
Kawał dobrej roboty, Adamie. Wołomin pewnie już na stałe zagości w kalendarzu imprezy, bo teren urozmaicony i dla większości jeszcze mało znany. Mapa się zgadzała z terenem, ale że względu na dużą ilość informacji, a może mój nienajlepszy wzrok, wolałbym skalę 1:12500. Jak pisał Piotrek w czasie jazdy mało było co widać. Połączenie terenu miejskiego, podmiejskiego i leśnego jest ciekawym urozmaiceniem zawodów. RB
Wołomin był moim debiutem w
Wołomin był moim debiutem w mistrzostwach, ale podanie wyników zaledwie kilka godzin po imprezie to naprawdę mało spotykana rzadkość, a jak doceniana :).
Jedno małe pytanie: Czym
Jedno małe pytanie: Czym różni się impreza typu SPRINT od KLASYK?
Tu są przepisy: http://www
Tu są przepisy: http://www.orienteering.org.pl/pliki/2013_Przepisy_RJnO.pdf . Polecam tabelkę na str 12. Klasyk to taki polski wynalazek, chyba skrócony long. NIech się historycy dyscypliny wypowiedzą.
Tu Piotrze co do nazwy
Tu Piotrze co do nazwy dystansu klasycznego w języku polskim, to funkcjonuje ona od dawna i wzięło się to z takiego faktu, że mamy rozgrywane zawody na dystnasie długim jako osobna konkurencja. Kiedyś w języku angielskim była nazwa clasic distance. Co do znalezienia informacji na temat zasad i innych bardzo istotnych wiadomości na temat RJnO, to polecam tylko i wyłącznie informacje ze strony www.mtbo.pl z zakładki o RJNO - tam znajdziecie wszystko co potrzeba. Natomiast przytoczony link ze strony PZOS niestety jest w języku angielskim i w dodatku zawiera wyciąg z przepisów IOF dotyczących zawodów miedzynarodowych i jest już nieaktualny - gdyż w tym roku uległ on kolejnym zmianom. Jest jedyna korzyść, że można podszlifować dzięki temu język angielski. Na temat przepisów w RJnO - w roku 2006 albo nawet wcześniej zostały one opracowane i miałem tą przyjemność, że byłem ich współautorem - zostały opublikowane w formie ładnej książeczki i od tamtej pory pomimo wielokrotnych prób i obietnic ze strony różnych osób - nie zostały one zmodyfikowane - nie wiele brakuje i mam w około 65 % zrobione to co potrzeba. Niestety patrząc na to co stało się z ładnie opracowanymi przepisami w NBnO - nie za bardzo widzę sens pracy w tym kierunku. Mianowice owe przepisy i Regulaminy Sportowe NBnO - trafiły chyba do kosza i na stronie PZOS także funkcjonuje wyciąg w języku angielskim z przepisów IOF. Tak jest najwygodniej. Szkoda, bo przy opracowaniu Przepisów NBnO pracował przez ponad pół roku naprawdę szeroki zespół ludzki i ta praca poszła na marne niestety tak to wygląda - Jak były jakieś nieścisłości - to można było dokonać korekty - a nie usuwać cały materiał. Jak by nie patrzeć - przepisy o których piszę - były oficjalnie zatwierdzone przez Zarząd PZOS - zarówno te rowerowe z roku 2006 jak i narciarskie z roku 2012.
Janek
Wielki szacun dla grupy ludzi
Wielki szacun dla grupy ludzi, która poświęca czas na tego typu przepisy, co jest pewnie istotne w zawodach o wysoką stawkę, niemniej jednak czytając kilka punktów, można dojąść do wniosku, że tylko czytelna karta karta jest czytelna, a większość powinno być "shall", czyli tak naprawdę nie musi być. Tak czy inaczej, dziękuję za linki wyczerpujące szczgółowo zagadnienia.
Pozdrawiam