Wczoraj rano, o godzinie 10:00 z gorlickiego rynku wystartowały tegoroczne Mistrzostwa Europy w Rajdach Przygodowych, czyli Adventure Racing European Championiships. Na trasie długiej (krótka odpali w piątek rano) stawiło się ostatecznie 10 z 16 zgłoszonych zespołów. Nie dojechał żaden z dwóch z Półwyspu Iberyjskiego zgłoszonych w ostatniej chwili, ale nie dziwota. Trudno potem w takiej Portugalii znaleźć specjalistę od leczenia odmrożeń.
Na przeszło 500-kilometrową eskapadę pieszo-rowerowo-narciarsko-konną przyjechały składy z Polski, Czech, Rosji, Estonii i Białorusi co ostatecznie potwierdziło, gdzie na mapie świata znajduje się prawdziwa Europa:)
Co się dzieje na trasie można śledzić na stronie organizatora, czyli Teamu 360°. Na razie akcja rozwija się, jak przystało na długi rajd, bardzo powoli, więc nie ma się czym ekscytować. Zobaczymy, jak sytuacja na trasie będzie wyglądała w piątek rano, po dwóch dobach zmagań z pogodą, dystansem oraz złośliwością zamarzniętych rowerów. Na razie musi nam wystarczyć krótki filmik udostępniony telewizji gorlickiej.