Kto rano wstaje ...

... ten chodzi niewyspany jeździ na rowerze gdy świeci słońce. Dzisiaj w Kobyłce dokończona została V runda Pucharu, gdzie były przygotowane trasy na dwóch dystansach - sprincie i średnim. Teren z gęstą siecią ścieżek mógł sprawić kłopoty nawet najbardziej doświadczonym zawodnikom.

Od rana była super pogoda do jazdy - ciepło, świeciłlo słońce. Aby nie było zbyt pięknie to pogoda zrobiła psikusa i nagle spadł (nie)spodziewany deszcz, który w tej lokalizacji chyba jest już tradycją. Na szczęście deszcz nie popsuł humoru zawodnikom i po krótkiej przerwie kolejne osoby ruszały na poszukiwania lampionów.

W systemie są już dostepne wyniki ze sprintu i dystansu średniego.

Dziękuję za dosyć liczne przybycie do centrum zawodów, mam nadzieję, że trasy i teren podobały się zawodnikom. Już za tydzień kolejna runda, tym razem w Falenicy, na którą można się już od jakiegoś czasu zapisywać.