Piękna pogoda tym razem towarzyszyła uczestnikom podczas tego weekendu w Lasku i Celestynowie. Mam nadzieję, że dzisiejszy etap na długo pozostanie w pamięci uczestników ze względu na możliwość podziwiania uroków Bocianowego Bagna. Trasy też były ciekawe i wymagały podejmowania dobrych decyzji, aby optymalnie dojechać do kolejnych lampioników. Mapy i wyniki już opublikowane dzięki pomocy Marcina, a lampiony też wspólnie z uczestnikami udało się dość sprawnie zdjąć, za co wielkie dzięki. Kolejna runda w połowie maja.