Dzisiejszy trening techniczny w biegu na orientację w Zagórzu organizowany przez warszawski UNTS dostarczył uczestnikom wielu pozytywnych doznań estetycznych. Słoneczko, ciepełko (oczywiście w porównaniu z temperaturami panującymi na Rajdzie Zimowym 360°), dobrze przygotowane trasy i mapy oraz bezstresowość związana z brakiem pomiaru czasu wprowadziły wielu zawodników w stan ekstazy, przez co niejeden obcował z naturą ponad dwie godziny.
Charakter imprezy pozwolił na zastosowanie na niektórych trasach niestandardowych, ale bardzo użytecznych treningowo, pomysłów takich jak łańcuszek, korytarz, szwajcarka, czy warstwicówka. Rozmiar lampionów motywował do biegania na obiekt, czyli jakby powiedział jeden z bohaterów filmów Stanisława Barei było to 100% orientacji w orientacji.
Na stronie organizatora można znaleźć komplet pięciu przygotowanych na dzisiejsze bieganko map. Poniżej najdłuższa i zarazem najciekawsza trasa A o długości 10,6 km.