Znane są już dokładne ilości punktów kontrolnych na sobotnim mini maratonie. Trasa zielona to 16 PK do odnalezienia na trasie o długość ok. 18 km. Trasa niebieska - 26 PK, czerwona - 31 PK, a czarna 41 PK. Odnajdywanie punktów kontrolnych to największa frajda i dlatego będzie ich sporo, bo na tym polega cała przyjemność w orientowaniu się. Wszystkie trasy będą w formie scorelaufie.

Zawodnicy na trasie czarnej otrzymają dwie mapy bazowe w skali 1:30 000 oraz 4 mapy pomocnicze, specjalistyczne do RJnO. Na trasie czerwonej będą dwie dodatkowe mapy, a na niebieskiej jedna. Trasa zielona jest w całości na mapie do RJnO, więc nie trzeba będzie niczego dopasowywać. Mapy dodatkowe będą bez naniesionych punktów, czyli jak ktoś chce z nich korzystać to musi sobie przenieść położenie punktów z mapy bazowej, czasami warto.

Nie wszystkie punkty obejmują mapy do RJnO. Na trasie czarnej i czerwonej na kilku punktach nie będzie lampionu - trzeba będzie podać nazwę ulicy lub numer domu. Zabawa powinna być wyśmienita. Informacja o tym jest podana na mapie.  Pogoda jest jesienna, ale liście jeszcze nie spadły i wyjątkowo długo w tym roku trzymają się drzew. 

Z kolei w niedzielę wszystkie trasy otrzymają takie same mapy w skali 1:15 000 z niespodzianką, którą przygotuje Piotrek Janowski, czyli mapą aktualną na 2018 rok. Losowana wśród najwytrwalszych uczestników Pucharu Warszawy i Mazowsza nagroda główna, czyli rower firmy Wheeler z kołami 27.5 cala czeka już na szczęśliwca. W tym roku będzie rekordowa ilość kuponów w kapeluszu, bowiem aż 78. Zobaczymy, kto okaże się szczęśliwym posiadaczem nowego bajka. Może wreszcie jakaś kobieta wylosuje nagrodę główną, bo do tej pory w dziedzinie losowania górą byli panowie. Pozostałe nagrody też są okazałe, medale i dyplomy będą cieplutkie, bo dopiero wychodzą spod matrycy. 

Poniżej w załączniku można znaleźć zaktualizowany komunikat techniczny. Najważniejsza nowa informacja to 15:30 jako godzina zamknięcie mety w sobotę. Zapraszam do zapisywania się w naszym systemie zgłoszeniowym.