W ostatnią sobotę odbyła się druga edycja Letniego Błądzenia, czyli marszów na orientację organizowanych pod szyldem Klubu InO Stowarzysze przez bardzo solidną firmę J&J. Impreza miała atmosferę mocno piknikową, co jednak nie oznacza, że główną jej atrakcją było żłopanie piwa, a wręcz przeciwnie, chociaż elektrolity także były. Dwa etapy dzienne rozegrane w lasach legionowskich były bardzo fajne, chociaż najlepsza zabawa została odłożona na wieczorne podsumowanie, które odbyło się nad Balatonem. Paszport jednak nie był potrzebny, bo chodzi o jeziorko na warszawskim Gocławiu, chociaż równie gęsto oblepione przez miejscowych mieszkańców, jak prawdziwy Balaton w lecie przez turystów.
Ostatnie komentarze