Z prawdziwą przyjemnością organizatorzy z Oddziału PTTK Warszawa Praga oraz HKT "TREP" PTTK zapraszają 6 listopada 2022 r. (niedziela) na XLV Rajd na Orientację "PODKUREK 2022" oraz Podsumowanie Sezonu w BnO 2022 w Malcanowie. Obie konkurencje odbędą się w ramach Zlotu Turystów Oddziału PTTK Warszawa Praga. Z tej okazji organizatorzy przygotowali specjalny program przy wspólnym ognisku z kiełbaskami i konkursami krajoznawczymi. Będzie też m.in. Konkurs rzutu jajem kurzym na odległość. Specjalne trofea czekają. Będzie też dostępny bufet z domowym ciastem i kiełbaskami. Na zakończenie ogniska przewidziano smakowanie ciasta urodzinowego.

Lepiej późno niż wcale. Robimy kolejny krok i korzystamy z Livelox. Na początek runda 10. PWiM z ostatniego weekendu, która została już wchłonięta przez Livelox.

Livelox jest bardzo fajnym narzędziem do analizy wybranych wariantów przejazdu różnych zawodników na tej samej trasie, o ile sami zainteresowani dodadzą swoje ślady (o ile je w ogóle mają). Zachęcam do dzielenia się swoimi przejazdami (wymaga logowania).

Po zaciętej walce o jak najlepsze lokaty w GPDW i PWiM w RJnO 2022 nadchodzi najbardziej oczekiwany moment podsumowania tegorocznych obu cykli. Każdy uczestnik, który wziął udział w tych zawodach jest dla mnie zwycięzcą bowiem podjął się niełatwego wyzwania startu z mapa w celu odnalezienia lampioników usytuowanych na drogach przepięknych Mazowieckich terenów leśnych, Emocji nie brakowało i całe szczęście, że lampiony nie znikają z lasu często, co na pewno nie jest dość komfortowe dla uczestników, którzy ich poszukują. W tym roku miało, to miejsce na szczęście tylko podczas przedostatnie rundy w sobotę w Wołominie.

Ostatni dzień galaktycznego wszechpucharu był zdecydowanie dniem kalkulatora. Walka o podium w najliczniejszych kategoriach oraz w OPEN prowokowała do kalkulacji - ile punktów mam zdobyć by zachować swoją pozycję nawet gdy rywal wygra, ile punktów mam zdobyć by wyprzedzić nieobecnego.

Doszło do niespodziewanych transferów na trasach, doszło do realnego ścigania się. Ściganie - szczególnie na dystansie średnim urozmaiciła pogoda. Ci którzy wyruszyli szybko - zdążyli przed deszczem. Ci kolejni część, a nawet całą trasę pokonywali w deszczu - choć mogło być gorzej . Ilość wody w lesie była mniejsza niż w sobotę, nawet mimo bagien rozlanych pośrodku mapy. Czytelna drożnia umożliwiała osiąganie naprawdę dużych prędkości średnich.